Zygzaki, zawijasy, litery nieczytelne dla normalnego osobnika - nawet jako gra kolorów nie zachwycają. Ale pomiędzy nimi kilka obrazków jest wartych utrwalenia.
Garaże przy ul.Henryka Siemiradzkiego.
Nie lubię brzydoty tworzonej celowo, jest jej dość dużo i bez specjalnej produkcji. Niemniej w celach "ku pamięci".
No comments:
Post a Comment